Dwutlenek siarki w żywności

na trójkątnym znaku w koloże żółtym znajduje się trupia czaszka otoczona czarnym trójkątem

Dwutlenek siarki w żywności (znany jako SO2, E220) to bardzo kontrowersyjny temat. Jest konserwantem spożywczym, ale znamy go również z innej strony. To przede wszystkim produkt uboczny przy spalaniu odpadów, jest też jednym ze składników smogu. Jest więc toksyczny zarówno dla środowiska naturalnego, jak i dla człowieka.

Reklama

Dwutlenek siarki SO2  – składnik chemiczny

Dwutlenek siarki jest mocno drażniący dla skóry, może wywoływać silne mdłości przy wdychaniu. Wdychany długotrwale może prowadzić do śmierci człowieka. Jako ciekawostka, wykorzystuje się go do dezynfekcji uli pszczelich poprzez jego spalanie w zamkniętym ulu.

Powstały przy spalaniu dym zabija wszelkiego rodzaju choroby i drobnoustroje. Jeśli cofniemy się do szkolnych lat, przypomną nam się różnorodne substancje powstające przy eksperymentach na lekcji chemii… SO2 jest jednym z nich, a konkretnie tym o najbardziej drażniącym zapachu. Czy coś, co drażni nawet nasze zmysły może być bezpieczne do spożycia? Zdrowy rozsądek podpowiada, że nie – i w tym przypadku powinniśmy się nim kierować.

Dwutlenek siarki w żywności i jego zastosowanie

Dwutlenek siarki jest składnikiem używanym przeważnie do konserwowania żywności o kwaśnym odczynie pH. Możemy znaleźć go między innymi w dżemach, marmoladach, przecierach, napojach alkoholowych i suszonych owocach. Warto wspomnieć, że może być używany tylko do przetworów. Świeże warzywa i owoce z pewnością nie będą konserwowane dwutlenkiem siarki, gdyż jest to zabronione.
Co najdziwniejsze, określona jest ilość w jakiej człowiek może spożywać dwutlenek siarki. Jest to 0,7 mg/kg masy ludzkiego ciała czyli dla osoby o wadze 80 kg będzie to 56 mg . Producenci nie podają jednak, ile gram lub procent dwutlenku znajduje się w danym produkcie! Nic więc nie da nam ta świadomość, jeśli i tak nie możemy obliczyć, ile dwutlenku zjedliśmy. Być może wraz z rozwojem świadomości konsumentów, firmy zaczną zamieszczać na etykietach tak istotne informacje.

Skutki przedawkowania dwutlenku siarki

U osób z chorobami układu oddechowego (np. u astmatyków), mogą wystąpić mocne ataki duszności. U zdrowego człowieka dwutlenek siarki może natomiast wywołać np. zapalenie oskrzeli, wymioty, ataki migreny. Jest to składnik zdecydowanie odradzany dla kobiet w ciąży! Skoro dziecko pobiera składniki odżywcze, które spożywa matka, wyobraźmy sobie pewną zależność… Dla dorosłego człowieka 0,7mg/kg jest bezpieczne, ale dla nienarodzonego dziecka o niewielkiej wadze, spożyta przez matkę ilość może być silnie szkodliwa. Na świecie wystąpiło nawet kilka przypadków śmierci, spowodowanych wstrząsem wywołanym przez dwutlenek siarki.

Reklama

Co możemy zrobić, aby ustrzec się przed E220?

Owoce to witaminy. W różnych przetworach wykonanych z owoców również poszukujemy tych drogocennych składników! A co, jeśli dowiecie się, że dwutlenek siarki niszczy większość witamin w produkcie? Jedzenie np. dżemu – z zawartością E220 mija się więc z celem, bo niby jemy produkt wytworzony z owoców, a jednak witamin prawie w nim brak…
Co więc należy zrobić? Wystarczy zapamiętać nazwę E220. Unikając produktów z tym składnikiem na etykietach, dbamy o swoje zdrowie. Zamiast gotowych przecierów bądź dżemów można przyrządzić własne przetwory owocowe. A, jako że świeże owoce i warzywa są wolne od dwutlenku siarki – czas zacząć spożywać ich więcej dla naszego zdrowia!